wtorek, 7 października 2014

Pamiętnik I: Kornelia – 13. WYJAŚNIJ MI WSZYSTKO CZ. 2



- Twój głos był cichy i stłumiony. Naprawdę ledwo go rozumiałem – kontynuował Jan – ale gdzieś w środku czułem, że możesz mieć kłopoty. Doskonale zdaję sobie sprawę, jak musi to brzmieć. Zapewne masz mnie za jakiegoś wariata słyszącego głosy, ale tak było naprawdę.- Urwał i spuścił głowę. Wiedziałam jednak, że ukradkiem spogląda na mnie, wypatrując mojej reakcji. Faktycznie, niebieskie światło w lesie, to coś niespotykanego.
- A może to był tylko świetlik? – zapytałam niepewnie.